środa, 30 maja 2012

Drobne nowości + paznokcie ;)

witam ! Dziś przychodzę z drobnymi zakupami ;) 
Bez zbędnych wstępów przejdę do rzeczy..
po kolei ...
Skończył mi się szampon więc zakupiłam ten do którego często wracam.
Garnier drożdże piwne i owoc granatu Objętosc i Witalnosc
Lubię go za zapach, za to ,że dobrze myje włosy , pozostawia je miękkie i faktycznie dodaje objętości co jest sukcesem gdyż posiadam ciężkie grube włosy ;) Zauważyłam, że zmieniło się opakowanie , a mianowicie napis Ultra Doux jednak różnicy z tym bez napisu nie widzę ;) 6,40zł w Biedronce
W małych sklepikach w mojej miejscowości można znalezc ciekawe kosmetyki tańszych marek i dobrych co mnie bardzo cieszy. Skusiłam się na lakier Golden Rose serii PARIS w nr.235 . To piękny kremowy odcień jasno brzoskwiniowy ;) zdjęcia będą poniżej. Potrzebne są conajmniej 2 warstwy ,lubi robic smugi i prześwity :(
Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam, że w sklepie w którym zawsze coś dla siebie znajdę , pojawily się kosmetyki firmy Avon. Choc do zamawiania z katalogu mam dostęp bezproblemowy postanowiłam kupic błyszczyk z serii ColorTrend w numerku 304 Start up Pink za cenę 9,90zł a w katalogu obecnie są w promocji za 11,90 a w normalnej cenie za 16zl więc się mi opłacało ;) Chyba będę częściej tam zaglądac :D
Błyszczyk ładnie pachnie, jest gęsty, nie skleja ust, dobrze smakuje ;d i o dziwo jest trwały ciężko było mi go zmyc z ręki ;)
Wczoraj moje paznokcie wyglądały tak ...

Niestety dziś już poszły pod zmywacz ,miałam ochotę na frencza ,ale wszystko zepsułam tym paskudnym wzorkiem ;)
Tak prezentuje się lakier Golden Rose...
ale żeby nie było nudno , przy użyciu lakieru Wibo w numerku 420 oraz pękaczu również tej firmy Crocodile Skin wyglądają tak...
;) mi się podobają ..
to wszystko w tym poście, niedługo następne miłego dnia życzę ;)

wtorek, 29 maja 2012

Recenzja - podkład Rimmel Match Perfection

Hej. Dziś postanowiłam zrobic recenzję produktu marki Rimmel.
Dokładnie chodzi o podkład Rimmel Match Perfection 
Posiadam dwa w kolorku : 200 soft beige i 303 true nude
tak oto wygląda :
Kilka słów od producenta:
Podkład Match Perfection. Dzięki technologii SMART TONE dopasowuje się do naturalnego koloru i struktury skóry . Daje efekt naturalnego makijażu. Zawiera kompleks tlenowy ,dzięki któremu skóra oddycha ,jest nawilżona i odżywiona.
Opakowanie zawiera 30 ml produktu. Łatwo dostępny cena w promocji ok. 30zł
 Skład: Aqua/Water/Eau, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Talc, Cetyl Peg/Ppg-10/1 Dimethicone, Isononyl Isononanoate, Phenyl Trimethicone, Hydrogenated Polyisobutene, Silica Dimethyl Silylate, Propylene Glycol, Triethylhexanoin, Calcium Aluminum Borosilicate, Magnesium Sulfate, Sodium Glutamate, Ascorbyl Glucoside, Tribehenin, Tocopherol, Bispeg/Ppg-14/14 Dimethicone, Dimethicone, Sapphire Powder, Lecithin, Disteardimonium Hectorite, Diphenyl Dimethicone, Laureth-7, Thymus Serpillum Extract, Lupinus Albus Seed Extract, Parfum/Fragrance, Mica, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Disodium Stearoyl Glutamate, Propylene Carbonate, C12-15 Alkyl Benzoate, Disodium Edta, Aluminum Hydroxide, Silica, Hexylcinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Sodium Hyaluronate, Linalool, Geraniol, Ceramide 2, Alpha-Isomethyl Ionone, Peg-10 Rapeseed Sterol, Citronellol, Biosaccharide Gum-1, Bht, Butylparaben, Ethylparaben, Palmitoyl Oligopeptide, Isobutylparaben, [May Contain/Peut Contenir/+/- :Titanium Dioxide (Ci 77891), Iron Oxides (Ci 77491, Ci 77492, Ci77499), Ultramarines (Ci 77007)]. (15.01.2012)
Moja opinia:
Opakowanie: szklana buteleczka z pompką , przy dłuższym używaniu brudzi się opakowanie co widac na zdjęciu. Za pompkę plus :)

Konsystencja : lejąca ,oleista wręcz, Jednak można swobodnie wydobyc tyle produktu ile potrzebujemy

Kolor/Zapach: zapach wyczuwalny ale ładny po nałożeniu nie wyczuwalny. Kolor dopasowuje się do naturalnego kolorytu skóry jednak moim zdaniem ciemnieje

Krycie/Trwałosc: tutaj niestety nie jestem zadowolona. Na pewno nie jest to podkład dla skóry tłustej. Dla mnie prawie w ogóle nie kryje, nie utrzymuje się długo po czym nie równomiernie się ściera lubi się zbierac co nie wygląda dobrze. Raczej nadaje się na zimniejsze pory roku. Zawiera SPF 15 za co plus :)

Podsumowując: niestety nie jestem z niego zadowolona .Dla suchej skóry byc może się sprawdzi. Na szczęście to już końcówka więc jakoś go zmęczę. Muszę rozejrzec sie za czymś nowym. Coś polecacie na lato? 

Dużo osób jest zadowolona z tego produktu ale w postaci żelu w słoiczku. Ja jeszcze go nie miałam więc ciężko mi porównac :) no i ten skład jakoś do mnie nie przemawia.
to tyle w tym poście do następnego :)



 

środa, 23 maja 2012

Kilka nowych produktów ;)

witam! Postanowiłam pokazac co zakupiłam w dniu dzisiejszym ;)
Będzie co testowac :D co bardzo mnie cieszy :) a więc:
ale po kolei ....
Kokosowe Masełko do Ciała firmy Synergen 250 ml
Pierwszy raz widziałam ten produkt a ,że zapach kokosu jest mi bliski to się skusiłam. Podoba mi się opakowanie i zapach ,który nie jest chemiczny jak przy masłach z Biedronki. Zobaczymy czy okaże się dobry ;)
Tusz Do Rzęs get big lashes pogrubiający tusz firmy Essence :)
szczoteczka wygląda tak:

tradycyjna, dośc duża :) ale lubię takie. Zobaczę jak się sprawdzi. Ostatnio wypróbowałam patent jeśli chodzi o tusze dolewając do tych nieco wyschniętych trochę toniku do twarzy. To nic odkrywczego, ale pomogło i dzięki temu mogę tusz zużyc do końca :)

pojedynczy cień do powiek, mono firmy Kobo , jestem teraz skazana na to by kupic paletkę na cienie i kompletowac :D a to znany cień z blogów nazwa golden rose a numer 205 ;)
Miałam ochotę na takiego ''nudziaka'' 
lakier z serii nude glam firmy Essence w kolorze 02 iced strawberry cream
piękny kolor akurat był ostatni :D a tak się prezentuje.
oraz róż do policzków firmy Essence z limitowanki MarbleMania ;)
w jedynym numerze 01 swirpool wypiekany róż z delikatnym połyskiem
Bardzo miałam na niego ochotę ,a gdy zobaczyłam w Naturze, że jest ostatni to się nie wahałam zbyt długo ;)

to wszystko jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne , mam co testowac więc wkrótce pojawią się recenzje ;)
ale nie odbyły by się te zakupy gdyby nie rzecz po którą szczególnie jechałam ,a mianowicie :)
Nowa Płytka Grubsona wraz z Dj BRK ''Gruby Brzuch '' która dziś ma swoją premierę ;)
Jeśli ktoś słucha tego typu muzyki to wie o co chodzi :D Ostatnio będąc na dwóch koncertach w Bielsku-Białej i Cieszynie wiedziałam ,że płytka musi byc w moim posiadaniu ;)
Swoją drogą fajny wymyślili motyw z tą koszulą :D

a więc do następnego ! ;)

piątek, 18 maja 2012

W roli głównej : lakier Miyo w kolorze baby blue ;)

witam :) Dziś pokaże jak prezentuje się mój pierwszy lakier z firmy Miyo w kolorze baby blue.
skórki są w opłakanym stanie :( ale już jest o wiele lepiej ;)
Piękny błękit świetnie prezentuje się na pazurkach.;)
Po dwóch dniach noszenia był w stanie nienaruszonym , myślę jednak ,że to zasługa odżywki Eveline 8 w 1 ,którą stosują pod każdy lakier. 
Jednak postanowiłam przy użyciu lakieru z limitowanki sensique  nature code wykonac pazurkowe ombre metodą'' gabeczkową '';) To mój pierwszy raz więc nie wyszło idealnie ,ale będę probowac dalej.
a oto efekty:

aparat jednak nie oddaje całkowitego efektu ;)
Ciekawie też by wyglądały paznokcie wykonane ta metodą ,ale przy użyciu większej ilości kolorów ;)
To wszystko w tym poście, niebawem kolejne pozdrawiam ;*

środa, 16 maja 2012

Kilka nowości ;)

witam! Będąc na Cieszynaliach ,które miały miejsce jak można się domyslic w Cieszynie nabyłam kilka nowości kosmetycznych ;)
Przy okazji ''zwiedzania'' czeskiego Cieszyna weszłam do drogerii ''dm'' zobaczyc czy mają jakieś ciekawe kosmetyki kórych w Polsce znalezc nie można. Było mnóstwo kosmetyków firmy Balea , alverde ,i mnóstwo innych oraz kosmetyki znanych firm jak Garnier ,ale niedostępnych w Polsce.
a oto co nabyłam ;)
ale po kolei ;)

Pomarańczka z domieszką niebieskich drobinek ;)
lakier firmy Wibo Express Growth nr. 420 z zaawansowaną multi-witaminową formułą wspomagający wzrost paznokcia
Piękny błękitny lakier firmy MIYO (szkoda,że tak trudno dostępne)
o fajnej nazwie BABY BLUE nr.27
cień do powiek firmy MIYO matowy beżowy w kolorze VANILLA NR.04
swoją drogą pigmentacja powala!;) 
Skuszona promocją w Rossmanie zakupiłam żel do mycia twarzy
Nivea Visage wash off czysta i matowa cera
jestem bardzo ciekawa tego produktu ;)


oraz dwie maseczki firmy Ziaja nawilżająca oraz oczyszczająca ;)
a więc można zacząc testowac;)
a wczoraj na koncert Grubsona moje paznokcie wyglądały tak:
 
do następnego!bless ;)

poniedziałek, 14 maja 2012

Catrice Infinite Matt + zdjęc kilka ;)

Witam! Dawno mnie nie było ,ale wkrótce pojawi się więcej postów ;)
Dziś recenzja podkładu firmy Catrice plus kilka fotek paznokci. Nic odkrywczego,ale przeglądałam zdjęcia i kilka się znalazło więc czemu by nie dodac ;)
ale zacznijmy od początku: tak oto wygląda ten podkład
Catrice Cosmetics Infinite Matt up to 18 h make up
 Kilka słów od producenta:
Matujący make up z 18h efektem `shine control`. Zawiera pigmenty odbijające światło. Zapewnia średnie lub mocne krycie bez efektu maski. Dzięki mocnemu nawilżeniu i beztłuszczowej konsystencji, make up nie wysusza skór, a pozostawia uczucie gładkiej i delikatnej cery pełnej naturalnego blasku.
Opakowanie zawiera 30 ml, ważny 12 miesięcy po otwarciu .Cena 25,99zł dostępny w Drogerii Natura
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Glycerin, PPG-18, Stearoyl Inulin, Sodium Chloride, Acrylates, Dimethicone Crosspolymer, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Polysorbate 80, Hydrated Silica, Dimethicone, Aluminium Hydroxide, PEG-8, Ethylhexylglycerin, Trimethoxycaprylylsilane, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphenyl, Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Hexyl Cinnamal, CI 77491, CI 77492, CI 77499 (Iron Oxides), CI 77891 (Titanium Dioxide).
Moja opinia: 

Konsystencja : gęsta konsystencja ,ale łatwo się rozprowadza

Opakowanie:  z wyglądu ekskluzywne cieżkie dosc opakowanie , z matowego szkła , z pompką i plastikową nakładką. Pompka jest na pewno wielkim plusem ;)

Kolor / zapach: ja posiadam  kolor 020 honey beige jest jeszcze jeden jaśniejszy odcień , niestety mam wrażenie ,że nieco ciemnieje na twarzy. Zapach jak dla mnie nieco chemiczny lecz po nałożeniu niewyczuwalny 

Krycie/ Trwałosc :  Krycie od lekkiego do średniego zależy ile nałożymy produktu, nie tworzy efektu maski jeśli dobrze dobierzemy odcień, jak dla mnie o nawilżeniu nie ma tutaj mowy ;) zdecydowanie potrzebny krem . czy wytrzymuje 18 h? szczerze nie sprawdzałam , ale wątpię gdyż po kilku godzinach powoli znika 

Podsumowując : czy spełnia swoje zadanie? Jak dla mnie matuje , ale jednak tylko na góra trzy godziny, pozniej zaczyna się swiecic skóra. Byc może dla osób o suchej cerze ten efekt jest wydłużony. Jak dla mnie mało wydajny , nie zapycha za co duży plus. Czy zawiera SPF ? nie ma informacji na opakowaniu dlatego nie mam pojęcia szczerze mówiąc ;o
Byc może jeszcze do niego kiedyś wróce ,bo byłam w miarę zadowolona , ale wciąż szukam idealnego podkładu ;)

a teraz kilka fotek: aż 3 ;o
od najdawniej robionego to tego sprzed kilku dni ;)
 
 na drugim zdjęciu było to wykonane metodą water marble , ten efekt przypomina mi cukierki których już chyba nie ma Alpenliebe ;)


to wszystko w tym poście ;) niedługo pojawią się następne najprawdopodobniej w środę.
 Miłego dnia ;*

poniedziałek, 7 maja 2012

Recenzja - krem Siarkowa Moc firmy Barwa + paznokcie

witam po raz drugi ;) Szaro , buro i deszczowo za oknem.. ale za to wena do recenzji jest ! 
Tym razem chodzi o : Krem Antybakteryjny Matujący Siarkowa Moc firmy Barwa
Wygląda on tak...

Co pisze producent?
oraz skład :)
zdjęcia radzę powiekszyc by coś przeczytac ;)
Informacje ogólne: pojemnosc 50ml, cena ok.15 zł , dostępnosc, Rossman i mniejsze drogerie

Zacznę od tego,że posiadam cerę mieszaną, tłustą w strefie T z drobnymi niedoskonałościami ,których nie mogę się pozbyc już od bardzo dawna. Jednak z wiekiem jest ich znacznie mniej.
Postanowiłam stosowac jakiś produkt antybakteryjny. Bardzo zadowolona byłam z kremu Ziaja Med do cery trądzikowej( dostępny w aptece). Jednak postanowiłam sprobowac czegoś nowego i padło na ten krem.

Opakowanie/Zapach: krem ma wygodny plastikowy słoiczek ,który pozwala zużyc produkt do samego końca. Zapach jak dla mnie cytrusowy  (na lato bardzo fajny).

Konsystencja/kolor: krem ma konsystencję gęstą , nie wiele go potrzeba na pokrycie twarzy, bardzo wydajny, kolor lekko żółty
Po nałożeniu szybko sie wchłania i automatycznie matuje na kilka godzin. Długośc zmatowionej skóry zależy od ilości nałożonej na twarz. Początki z tym krem były ciężkie. Po nałożeniu czułam ,że moja skóra jest ściągnięta co nie należy do przyjemnych rzeczy. Jak dla mnie nie nadaje się do nakładania na całą twarz, stosuję go głównie na strefę T i tylko rano pod makijaż. Na noc nakładam krem nawilżający, gdyż ten by mi wysuszył skórę. Nadaje się pod makijaż. Nie zapycha ,przy dłuższym stosowaniu zwęża widocznie pory, jednak nie redukuje blizn potrądzikowych.
Plusem na pewno jest również to ,że posiada filtr promieniochronny UVA i UVB. Minusem niestety są parabeny w składzie.
Uważam ,że dla osób z tłustą cerą bardziej by się sprawdził :)Nadal będę go stosowac na zmianę z kremem nawilżającym. Myślę, że jest wart polecenia ;)


Wstawię jeszcze moje aktualne paznokcie:


Lubię takie pastelowe delikatne odcienie ;) a mało ich posiadam w swojej kolekcji co mnie dziwi ;o Żeby nie było nudno domalowałam takie '' cuś'' co kojarzy mi się ze słodyczami ;d może dlatego, że niestety mam do nich slabosc ;)
 a jak już o słodyczach mowa...
ma ktoś ochotę? ;)Ograniczam słodycze więc chętnie się podzielę ;d teraz trzeba będzie biegac dłużej by to spalic ;) ale cóż coś za coś ;d
pozdrawiam i do następnego! ;*

Recenzja porównawcza: Maybelline Affinitone vs Maybelline Affinitone Mineral

dzień dobry ;)
Dziś recenzja porównawcza dwóch podkładów. Klasycznego Affinitone i Affinitone Mineral.
Klasyczny Affinitone posiadam w kolorze 03 Light Sandbeige , a Mineral Ivory 10.

Na początek Maybelline Affinitone Foundation with Vitamin E
Kilka słów od producenta : Idealne dopasowanie bez efektu maski,formuła zawiera witaminę E i perełki,które zapewniają uczucie świeżości oraz perfekcyjne wykończenie makijażu,podkład zapewnia 8-godzinne nawilżenie skóry,ultralekka formuła o długotrwałym działaniu,do wszystkich typów cery,testowany pod kontrolą dermatologiczną
Opakowanie zawiera 30ml ,ważny 12 miesięcy po otwarciu /cena ja trochę przepłaciłam ,ale często jest na promocji za 19,99zł ,łatwo dostępny :)
Skład:aqua, isododecane, cyclopentasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, peg-10 dimethicone, methyl methacrylate, crosspolume, butylene glycol, dimethicone isoeicosane, disterdimonium hectorite, cetyl peg/ppg-10/1dimethicone, sodium chloride, phenoxyethanol, c9-15 fluoroalkohol phosphate, polyglyceryl -4 isostearate, hexyl laurate, butylparaben, tocopherol, panthenol, propylene glycol, royal jelly, chamomilla recutita/matricaria flower extract [+/- may contain ci 77891/titanium dioxide, ci 77499, ci 77491, ci 77492, iron oxides, mica] (28.04.2008)
Moja opinia: 

To już któreś z kolei moje opakowanie tego podkładu ,ale zacznijmy od początku :)
Konsystencja: jest to podkład bardzo wodnisty wręcz lejący , trzeba uważac by za dużo nie wylac 

 Opakowanie: prosta plastikowa tubka jednak przy tak wodnistej konsystencji cała zakrętka jest brudna od podkładu ,który się po prostu wylewa, opakowanie z pompką bardziej by się tutaj przydało ;)
 
Kolor/Zapach: ja posiadam najjaśniejszy z wszystkich 6 odcieni , jednak dla jasnych karnacji jest on w porządku bez żadnych różowych pigmentów, nie ciemnieje na skórze,dopasowuje się do skóry bez efektu maski ,zapach nienachalny , nie wyczuwalny 

Krycie/Trwałosc: przy cerze z dużymi problemami może sobie nie poradzic, ale ładnie wyrównuje koloryt, drobne niedoskonałości przykrywa, co do trwałości tutaj nie ściera się jednak lekka poprawka w ciągu dnia jest wskazana .Posiadam cerę mieszaną dlatego ten podkład mi odpowiada, przy cerze tłustej mógłby byc problem. dobrze współgra z kremami

Podsumowując : to na pewno podkład dla osób ,które nie potrzebują mocnego krycia. Czy dla wszystkich typów cery? Nie sądzę. Dla tłustej raczej się nie sprawdzi. Nie zapycha porów, jak dla mnie jest mało widoczny na skórze ,nie podkreśla suchych skórek gdyż jest nawilżający. Pomimo kilku minusów często wracam do tego podkładu, gdyż nie lubię mocnych kryjących podkładów a ten na pewno taki nie jest :) Cena bardzo w porządku jak za taki podkład.Zawiera SPF 10 więc za to kolejny plus

Pora na Maybelline Affinitone Mineral Perfecting &soothing foundation 

Kilka słów od producenta: ekskluzywna mineralna formuła idealnie dopasowuje się do wszystkich odcieni skóry.Perfekcyjnie pokrywa skórę nadając jej nieskazitelny ,naturalny wygląd. Wygładza i rozpromienia.Doskonały do każdego rodzaju cery, nawet wrażliwej. Dostępny w 6 odcieniach.
Składniki - pigmenty w 100% mikromineralne:
- 0% talku,0% zapachu,18 SPF.


 Opakowanie zawiera 30 ml ,ważny 12 miesięcy od otwarcia, cena: kupiłam w promocji za 32zł,łatwo dostępny 
Skład:  Acqua/Water, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glycerin, Isotridecyl Isononanoate, PEG-9, Polydimethylsiloxyethyl Dimethicone, Disteardimonium Hectorite, Dimethicone / Polyglycerin-3 Crosspolymer, Sodium Chloride, Phenoxyethanol, Methylparaben, Disodium Stearoyl Glutamate, Chlorphenesin, Disodium EDTA, Acrylates Copolymer, Propylparaben, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Aluminium Hydroxide, PEG-9, Ethylparaben, Isobutylparaben, Butylparaben.May contain: CI 77891, Titanium Dioxide, CI 77499, CI 77492, CI 77491, Iron Oxydes.
Moja opinia:

Konsystencja : jest bardziej gęstsza od klasycznego Affinitone, niewiele go potrzeba do pokrycia całej twarzy

Opakowanie: fajny poręczny szklany słoiczek z pompką ,która jest wielkim plusem dla podkładów, można łatwo nałożyc tyle produktu ile się potrzebuje bez marnowania

Kolor/Zapach :posiadam najjaśniejszy z odcieni jednak mam wrażenie ,że trochę ciemnieje na buzi.
Zapach jak dla mnie wyczuwalny,lekko chemiczny

Krycie/trwałosc :podobnie jak przy tamtej wersji kryje średnio , wyrównuje koloryt ,przykrywa drobne niedoskonałości, jednak szybko się ściera nierównomiernie co powoduje że jest widoczny na twarzy,nie matuje ,potrzebne poprawki w ciągu dnia. Niestety nałożony na niektóre kremy się wałkował i ciężko rozprowadzał

 Podsumowując: lekki podkład, dla osób z nie dużymi problemami na twarzy, za przystępną cenę.
Plusem na pewno jest SPF 18 oraz higieniczne opakowanie. 


Jednak jak dla mnie wygrywa Maybelline Affinitone klasyczny. Cenowo jest tańszy , dopasowujący się do cery, na pewno jeszcze do niego wrócę i zakupię jak będzie na promocji.
Mineralny jakoś nie powalił mnie na kolana ,ale wiadomo to tylko moja opinia ,u kogoś innego może się sprawdzic ;)
To wszystko w tym poście do następnego! ;]